Poprzez płacenie różnicy między głównym wodomierzem a wodomierzem w mieszkaniu, ZWiK chce zmusić lokatorów MZB  do zawierania niekorzystnych umów z ZWiK  i uzależnia podpisanie umów indywidualnych od spełnienia określonych warunków, tj. zapłacenia za nie zużyty towar. Działania takie są przejawem nadużywania pozycji dominującej na przedmiotowym rynku co stoi w sprzeczności z art. 8 ust. 2 pkt 1,3, 4 i 7 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów. 

Wodnik jest wodomierzem mieszkaniowym, przeznaczonym do pomiaru wody zimnej i ciepłej w pomieszczeniach zbiorowych. Istnieje w wersjach o różnej długości i znormalizowanych średnicach. Posiada polskie zatwierdzenie GUM nr ZT 1057/98 oraz ZT 1058/98, jak również homologację EWG klasy B w pozycji poziomej i klasy A w pozycji pionowej. Jest eksportowany do Niemiec, Francji, Hiszpanii, Włoch jak również krajów Afryki, Ameryki Północnej i Południowej. Wodomierz skonstruowano specjalnie dla potrzeb po

Instalowane obecnie wodomierze "WODNIK" są znacznie nowocześniejsze od tych, które są dotychczas eksploatowane.  - Przy wodomierzach wody ciepłej, są obecnie stosowane zawory zwrotne, uniemożliwiające przeciwny od założonego przepływ wody.  - Wodomierze posiadają zmodernizowane mechanizmy zegarowe, szafirowe łożyskowanie, a próg rozruchu wodomierza jest obniżony o prawie 45 %.  - Wypada też dodać, że "WODNIK" obecnie montowany posiada homologację Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. 

Panie Jerzy Lis więcej kultury i na fakty nie należy się gniewać.O braku dokładności wodomierzy informuja sam producent a dopuszcz urząd MIar itd.Różnicę rozliczenia wody muszą pokryć odbiorcy czyli p.Lis też na podstawie opracowanego regulaminu.Dobrze że broni Pan słabszych lokatorów ale musi Pan mieć wiedzę a nie głośne gardło do krzyku i obrażania innych.Pozdrawiam!!

"by nie musieli wyjeżdżać" http://www.lenk.pl/

Mamy po prostu przykład jak od pierdzenia w stołeczki w spółkach miejskich co niektórym we łbach się poprzewracało, prezesów dyrektorów kierowników i PO ich obowiązki jest tu bez liku. Mam nadzieję że pan prezydent w końcu przeliczy te stanowiska i uzasadni czy gaże prezesowskie dyrektorskie i kierownicze musza być pokrywane z naszych portfeli w czynszach ściekach wodach biletach za parkowanie. To miasto nie stać na tylu darmozjadów w spółkach miejskich, i stąd ta afera z tymi umowami.

Jeżeli ktoś podważa dokładnośc wodomierzy , to po prostu podważa kompetencje inspektorów z Urzędu miar i wag.

do odbiorca wody stoik.  o jakiej ustawie pitolisz? w ustawie wyraźnie pisze, że różnicę pomiędzy licznikiem w piwnicy a licznikami  w piwnicach reguluje właściciel budynku lub admin, więc jedna ustawa która zwalnia adminów z rozliczania wody w czynszach a druga każe rozliczać różnicę daje jasność co do interpretacji. jeżeli chodziłoby o rozliczanie takie że MZB zwalałoby różnicę na lokatorów to po prostu ustawy te kolidowały by ze sobą

bez emocji!!! ZWIK ma racje Pani Radna ma rację i nikt więcej!Jest ustawa która rozwiązuje temat różnic zużycie wody o czym Rzecznik praw konsumenta powinna wiedzieć!!Problem jest w niedokładnych wodomierzach lokalowych które producent wciska bo lepsze coś niż nic!!!To Rząd powinien dopuścić wodomierze z krajów Unii,aby rodzime firmy nauczyły się dokładności!Swoją drogą ZWIK dostarcza nam paskudną wodę gdzie psują się urzędzenia domowe,kto zwróci koszty.Pani Radna podejmuje słuszny Problem .

Jak pierwszy raz dowiedziałem się o tej umowie, to mi się ciśnienie podniosło. Ja co prawda mam dwa liczniki, ale co z tymi, którzy mają pięć.  Za licznik na ciepłą wodę też będą pobierać. Potem sobie pomyślałem, co będzie jak w budynku nikt nie podpisze umowy po za jedną osobą aby nie mogli zakręcić głównego licznika? Albo inaczej niech wspólnota podpisze umowę na główny licznik, a lokatorów rozlicza samemu. Jakie  Wy macie pomysły?

No wlasnie, pamiętacie, że kiedys i w naszym kraju zimna woda była za free? To były czasy, ludzie kranów nie zakrecali:D

Zainteresowanie to za mało.Tu trzeba działać.Mam nadzieję , że przy zatwierdzaniu nowej taryfy P.Lenart wpłynie na zmianę złych praktyk.Pozdrawiam.

sa kraje gdzie  zimna woda jest gratis , to sie kazdemu nalezy , tutaj nie kuvejt , jak woda drozeje to niech tanienie benzyna itd

To co teraz jest z woda to chyba nie ma nigdzie Placimy jak za zboze naliczaja co sami chca Ale od pewnego czasu sprawdzam to i nie popuszcze nie bede placic za MZB mam licznik i place swoje zuzycie A w ZWiK to dopiero szukaja glupich zamiast rachunek do przodu to oni posylaja do tylu Ciekawe kto zaplaci pracownikowi ZWiK za to samo dwa razy

Do Lokatorki: I owszem: ,,…m.in. należę do do RM’’!, ale nie od zawsze – to po pierwsze, i biorę czynny udział w głosowaniu- to po drugie, interesuję się również podobnymi sprawami dotykających zwykłych ludzi od zawsze - to potrzecie. Tak więc podobne uwagi są nie tylko poniżej krytyki, ale nawet nie zasługują na komentarz- to po czwarte!

hehe... jak taka bystra to zgadnij.

Taryfę obowiązującą w ZWIK zatwierdza uchwałą Rada Miasta Racibórz- do której należy m.in.P.M.Lenart.Dlaczego wcześniej nie przeciwstawiła się tym praktykom.

...radny v-ce przewodniczący Jarosz? Chyba mieszkańcy MZB mogą oczekiwać jakiegoś stanowiska od radnego skoro na radnych winę zwala prezes ZWiK?

Popieram oburzenie pana Lisa. Odkąd mieszkańcy pozakładali sobie zegary na wodę to wodociągi kombinują jak odzyskać to co stracili - i potem wychodzą jakieś opłaty za prywatne zegary. już się nawet nie chce wspominać o tym, że to mieszkańcy muszą płacić (zwłaszcza z zegarami) za wszelkie płukanie rur po awariach, bo żeby w kranie znów poleciała czysta woda to ktoś musi tą rdzawicę odlać w kranie a zegar nabija kubiki i niszczeje od nieczystości. A jak się ustosunkuje do tego problemu spec od MZB

A może jest to kwestia nazwiska???

Bardzo ciekawi mnie na jakiej zasadzie dokonuje się takich zmian?! Czy jest to kwestia losowa? Czy też może wprowadza się w tym Zakładzie zasadę: ,, Może się uda, może nikt nie zauważy?

...ale to jeszcze nie wszystko!Otóż okazuje sie,że w umowach sporządzanych przez ZwiK dla poszczególnych lokatorów są zagadkowe nieścisłości!- polegające na różnicach w wysokości opłaty dodatkowej za rozliczenie usługi przez Przedsiębiorstwo. Odkryta przeze mnie różnica być może jest śmieszna, ponieważ dotyczy zaledwie czterech groszy, ale jaką mamy gwarancję, że w przyszłości nie dojdzie do znacznie większych różnic?!

Swego czasu toczyłam walkę z ZWIK dotyczącą nieprawidłowości w umowie, której nie chciałam podpisać.Nawet P.Urban mnie nie poparła , twierdząc ,że w ustawie wprowadzono zmiany.ZWIK pisemnie mnie ostrzegł , że jeśli będę pobierać wodę bezumownie ,to będą kłopoty.To są typowe  układy-ONI MAJA WłADZe PO SWOJEJ STRONIE.Tylko ktoś silniejszy może to zmienić.Jestem za.

Brawo Panie Lis ma Pan rację, toż to rozbój w biały dzień. Po co im prawo zapisane w Dziennikach Urzędowych, nasi rajcy tworzą swoje prawo a korzyść własna jest najważniejsza a jak mają jeszcze przed sobą bezbronnego klienta to go napewno oskubią .Żaden z nich nie zastanawia się skąd my mamy brać środki,na te ich złodziejskie opłaty, przecież oni ciągle nie mają a my mamy?  Nasza władza tworzy prawo nad prawem, swoje prawo wygodne tylko dla nich. LUDZIE PRZECIEż TAK NIE MOżNA !!

pan Prezes Janosz pisze że:,,że jakość usług uzależniona jest głównie od stanu wodociągowej instalacji wewnętrznej budynku. Za nią jednak odpowiada już właściciel budynku..". czyli MZB a za wszelkie przecieki pomiędzy licznikiem w piwnicach a mieszkaniami obciążą lokatorów---gratuluję pomysłu na lekką kasę  Gratuluję radnym uchwały , to jast ta wisienka na tort