Wielkie pozdrowienia dla pana Krystiana i wszystkich przeszczepowców. Moj ojciec też jest po przeszczepie, ale wątroby. Wiem, że to wymaga od ludzi ogromnej siły.

Ostatnio głosno jest o przeszczepach twarzy. To nowość, ale przeszczepia się dzis juz prawie wszystko. Czy to nie cud, że przeszczepia sie np. reke kogoś martwego i ona potem zyje z kims innym?Niesamowite co dzisiejsza medycyna wyprawia.

szacunek dla ludzi z przeszczepem, dla ludzi po tak cięzkich operacjach wogóle. To musi być ogromny stres i przeżycie. Duzo mówi sie o tym, że potem można normalnie żyć, funkcjonować. Pewnie i tak, ale jeden warunek - silna osobowość i psychika!!!!

Czytalem kiedys ksiązkę, bardzo dobra na ten temat wlasnie. Brzmiała jak dramatyczny apel, aby nie udaremniać ratowania ludzkiego życia przez odmowę zgody na pobranie narządów od zmarłego dawcy. Wywołała refleksje nad własnym stosunkiem do kwestii transplantacji. Poruszała serca i prowokowała do myślenia, ale była też źródłem siły i nadziei. Jestem ciekawy kto z nas nosi przy obie oswiadczenie woli, ja tak.

Nagroda jego imienia będzie przyznawana za wybitnie osiągnięcia na rzecz popularyzacji idei transplantacji oraz propagowania dawstwa narządów w Polsce. Mogą być nią honorowani lekarze, dziennikarze, osoby uprawiające działalność społeczną (m.in. wolontariusze) oraz duchowni. Po raz pierwszy zostanie wręczona w listopadzie tego roku. O tym sie nie mowi. To nadal jest jakims niezdrowym tabu.

26 stycznia zainaugurowano kampanię edukacyjną na rzecz transplantacji „Nie zabierajmy swych narządów do nieba, one potrzebne są tutaj". Jednym z elementów kampanii jest ustanowienie Nagrody im. Brajana Chlebowskiego. Jej patron, siedmioletni chłopiec z Łodzi, zawiadomił straż pożarną o pożarze w kamienicy, dzięki czemu uratował życie jej mieszkańców. Zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla podczas pożaru. Rodzice zdecydowali, że Brajan odda swoje narządy. Wszczepiono je kilkorgu chorym dzi

siedem lat temu miałem przeszczepioną wątrobę, około dwustu osób po przeszczepach, które są związane z moim towarzystwem, żyje już co najmniej piętnaście lat z nowym narządem, a pięć osób żyje z nim ponad 20 lat. Sam wróciłem do pracy 10 dni po wszczepieniu nowego narządu, zapewniam, że po transplantacji można normalnie żyć.

W Polsce istnieje szkodliwy mit, że przeszczepy przedłużają życie człowieka jedynie na krótko, a żywi dawcy narządów zostają inwalidami.

Przed przeszczepem, z chorym sercem, wiele aktywności było dlań zabronionych. Pacjent żył w ciągłym poczuciu zagrożenia, w zawieszeniu (będzie serce czy nie będzie). To bardzo przykry i ciężki okres w życiu.I nagle zmiana. Wielkie ryzyko, wielki strach, wielka nadzieja. Udało się! Żyjesz, miast coraz gorzej robi się z każdym dniem nieco lepiej. Wstępuje nadzieja, wraca energia, zainteresowania.

Stąd, moim zdaniem, istnieje pewne uzasadnienie co do stwierdzenia, że można przejąć śladową część upodobań dawcy, na takiej zasadzie, że serce dawcy inaczej reaguje i inaczej odpowiada na bodźce chemiczne niż serce oryginalne. Nie mam tu na myśli talentów, pasji, a raczej niewielką zmianę profilu emocjonalnego.Należy też zwrócić uwagę na jeszcze jedną okoliczność -przeszczep serca to wydarzenie które odwraca całe życie pacjenta.

Serce, jako jeden z nielicznych narządów, potrafi funkcjonować przy całkowicie wyłączonym mózgu. Vide - pacjenci z uszkodzonym pniem mózgu na IT.Dzieje się tak, dlatego że w przeciwieństwie do na przykład płuc, mózg nie steruje sercem bezpośrednio. Jest ono poniekąd niezależnym elementem, sterowanym w znacznym stopniu chemicznie (przez odpowiednie hormony).

Co do zwyczajów żywieniowych - jest to możliwe - serce jest przystosowane do trybu życia dawcy i do jego diety, więc biorca może odczuwać pewien dyskomfort jeśli jego tryb życia bardzo się od tego rózni - nie opieram tego jednak na żadnych badaniach, tylko na moich przypuszczeniach.

a czy takie same rzeczy dzieją się po przeszczepie wątroby, nerek czy innych narządów? Dlaczego zwykły mięsień miałby być w jakiś sposób uprzywilejowany? Na świecie wykonuje się bardzo dużo przeszczepów serca, że gdyby wspomnienia mogły się w ten sposób przekazywać... nikt tego nie zbadał?

czytalem też ze facet po przeszczepie stal sie gejem jak jego dawca i zostawul dzieci i rodzine czy to tez pod wplywem silnego stresu? a jeszcze czytalem ze rozne rzeczy sie dzialy np ktos stal sie leweoreczny.

W Tygodniku Medycznym Nowej Anglii naukowcy piszą, że kilka lat temu dziewięcioletniej dziewczynce przeszczepiono wątrobę. Niedługo potem komórki wątroby znalazły się w szpiku kostnym, odpowiedzialnym za produkcję krwi. Tym samym doszło do tzw. naturalnego przeszczepu szpiku. W konsekwencji krew wytwarzana przez nowy szpik przybrała grupę dawcy wątroby.

kiedys byl program w tv jak ludzie po przeszczepach pamietali sytuacje ktore ich nie dotyczyly, a byly z zycia zmarlego od ktorego podano im narzad..np moment smierci zakodoway w w pamieci serca albo inne przypadki i wspomnieniami..moze cos w tym jest, ale to dziwne..   

Powodzenia p. Krystianie i zdrowia!

I bardzo ładnie panie Krystianie. Pozdrawiamy