Idac Twoim topem mozemy powiedziec ze to my nagradzamy, bo my placimy podatki. I to juz jest blizsze prawdzie niz wersja z Urzedem Marszalkowskim. Dobrze tylko ze pieniadze przeznaczone sa na wspieranie mlodych zdolnych ludzi, bo na to nigdy nie za wiele.

A czemu akurat od 4,0. Troche to nie fair na przykład w stosunku do uczelni technicznych, gdzie bardzo trudno jest mieć średnią 4,0. Np na moim wydziale stypendia naukowe są od 3,8 średniej ważonej. Podczas gdy na niektórych wydziałach akademii ekonomicznej trzeba się mocno postarać, żeby mieć mniej niż 4,0

a skąd ma kasę Urząd Marszałkowski???

Ustalmy, kto nagradza?-ten, co daje kasę a więc Urząd Marszałkowski a nie starosta

Nagrody dla uczniow szkol srednich tez sa przyznawane z tego co slyszalem ;>

A dlaczego dla studentów? Oni są obcy. Poproszę nagrody dla miejscowych, np. uczniów szkół średnich!!!!

Ja proponuje nagrode dla przyszłgo prawnika, syna Wojnara!!! Oczywiscie za znajomosc przepisów, ktora w zyciu bardzo sie przydaje (no i troszke znajomosci tu i owdzie tez nie zaszkodzi)

Ja osiągałem!!! ale skończyłem... To, co - po nagrodzie???? Buaaaaaaa...uaaaa....

Dobra idea. Sa jeszcze jakies warunki?