29 Grudnia 2016, imieniny Dawida Tomasza Dominika
Strona GlownaPolecaneLista użytkownikówPortalLogowanie
Artykuł
2010-07-27 15:32:26 Wiadomości

Co pewien czas daje się słyszeć pytania związane z wykaszanie traw na działkach niezabudowanych. Czy można właściciela takiej działki zmusić, by poprawił estetykę własnego terenu, czy też nie ma podstawy prawnej do tego, aby właściciel posesji zastosował się do wydanego nakazu?

zobacz artykuł
 
reklama
Dyskusja (5): Koszenie niezabudowanych działek a obowiązujące prawo Strony: 1Dodaj komentarz
~Dragon (2016-06-22 17:26)
Ocena: 0 + | - Cytuj

Dla jednych chwasty, dla drugich łąka i zioła. A nic tak nie degraduje gleby (erozja) jak monokultura trawy i jej częste wykaszanie. Na takiej zarośniętej działce jest więcej bioróżnorodności i większa zdolność retencji niż na koszonych co tydzień trawnikach.

~etiene (2014-06-24 23:04)
Ocena: 0 + | - Cytuj

Istna plaga.Po co kupowac działke skoro sie na niej nie przebywa i nie dba o nia. Ktos napisze co Cie to obchodzi.
Obchodzi bo sasiad ma chwasty tak około 1,50cm,które sie rozsiewaja wokól.Na mojej działce kompletnie zlikwidowały trawe. Próba koszenia uszkodziła kose,której naprawa kosztuje,trwa własnie. Teraz ja musze ponosic koszty bo trzeba zorac i posiac trawe. Mało tego,chwasty to zagroznie pozarowe. Obok kolejna działka,gdzie są uprawy i roje  ślimaków.
Nie wiem gdzie mieszka własciele,ale własnie zwróciłam sie do Gmuny o pomoc.

~etiene (2014-06-24 22:56)
Ocena: 0 + | - Cytuj

Mam ten problem.
Sąsiad nie kosi swojej dzialki.  Na mojej działce obecnie nie mam trawy ale chwasty. Spowodwało to uszkodzenie kosy spalinowej i koniecznosc naprawy. Dalej to na jesien bede musiała poniesc koszty w postaci zaorania działki swojej i posiania ponownie trawy.Sasiad wogóle nie bywa na działce swojej. Nie wiem gdzie mieszka.Ma chwasty około 1,50cm.Takie same sa u mnie i osty które zwalczyłam. Kiedys obiecał ze skosi ale na tym sie skonczyło Podobnie jest z nastepną działka powyzej.

~Michał (2013-06-28 12:06)
Ocena: 0 + | - Cytuj

A może ta przygłupiasta urzędzniczka dobrze Ci doradziła. Jak nie ma prawa to co ma zrobić sama iść tą działke skosić, to może samemu się posiłujesz z sąsiadem a nie wszytko rękami urzędnika załatwisz i pewno jeszcze anonimem.

~iwona (2012-06-01 09:53)
Ocena: 0 + | - Cytuj

Wszytsko pięknie ładnie niestetycznie to najmniejszy problem,gorzej jak takie tereny sa miedzy budynkami mieszkalnymi  i stanowia zagrożenie pożarowe, przy moim domu paliła sie działka w nocy było naprawde nieciekawie ogień był ogromny i wdarł sie na nasza posesje 6 m dalej stoi dom a w nim śpiace małe dzieci. No ale niema przepisu a sąsiad ma to gdzieś, jak dojdzie do jakiejś tragedii to wtedy zmienią przepisy. Gmina nic nie może straz miejska też nie a sąsiad sie śmieje. Każdy chce spać spokojnie a myśmy nawet żadnego przpraszam nie usłyszeli. W Gminie powiedzeli ze trzeba sobie dom ubezpieczyć. Komentarz przygłupiastej urzedniczki był świetny. Dramat

Dodaj komentarz
Strony: 1
Szukaj podobnych tematów:
szukanie zaawansowane
Dodaj nowy temat
Logowanie
Ostatnio dodane komentarze
Najdłuższe dyskusje
Ostatnio dodane w tym dziale
Najczęściej komentowane (ostatnie 60 dni)
Najaktywniejsi zarejestrowani komentatorzy
Statystyki
Katalog