Rapnicki, nie dość, iż obija się w Raciborskim Domu Kultury to jeszcze ma odwagę startować po raz kolejny na posła.Co dotrychczas pokazał w sferze gospodarczej miasta czy w sferze kultury dla większości społeczeństwa? Na bilbordzie przedwyborczym prezentuje się jak 80 letni starzec z obrośniętą siwymi włosami twarzą / jak małpa/. Ufam że PIS zaprezentuje jeszcze lepszych kandydatów w naszym okręgu wyborczym.

Wczoraj byłam i ogladałam nowe polkie kino.Ale prezydenta Lenka tam nie widziałam? Moze nie dostał zaproszenia, a moze nie interesuje go kultura na tyle, by mogła sie znaleźć w jego planach...

Doda, a po co "almanachowi" potrzebny jest autorytet moralny? Rapnicki nie wystarczy?

No to postaw drugą salę i nie będzie zdziwienia jak i jednosalowego Bałtyku.

Az dziw bierze, że AF (Grzegorz Mejłun) z taką wiedzą jest tylko kinooperatorem w jednosalowym Kinie Bałtyk.

Mogę dalej rozmawiać na temat sensowności istnienia bądź nie kin jedno czy wieloekranowych, jak to wygląda z punktu technicznego, frekwencyjnego, ekonomicznego, o nowinkach kinowych czy kinotechnicznych, ale do sprawy relacji nie chcę wracać dla dobra obu kin.

Dodo ja szanuję to, że ktoś wybiera RCK i woli tam chodzić - demokracja. Co do Almanachu to środki na ten cel nie idą z prywatnej kieszeni organiztaorów ale są przydzielane z zewnątrz (wymieniłem jedno z tych źródeł). Co do M.Rapnickiego to wypowiedział się on bardzo konkretnie pod adresem kina Bałtyk w osobie K.Haasa i to zostało mu zapamiętane więc nie są to żale czy obelgi. Więc postaraj się być i Ty obiektywną w tej kwestii. I nie chcę kontynuować tematu relacji Bałtyk-Przemko.

...dochodzę do sedna sprawy.Z mojej wiedzy wynika, że nie znasz ani Pana Rapnickiego ani Pana Śliwickiego do tego stopnia by obrzucać ich takimi obelgami jakich wiele już użyłeś.To są żale Twojego szefa, które Ty przenosisz. Stąd trudno o Tobie powiedzieć, że jesteś obiektywny.Znasz temat kina - chylę czoło, ale mam mieszane uczucia jeśli chodzi o czystość Twoich intencji.   

Drogi AF-ie Racibórz to małe miasteczko w którym wszyscy się znają bądź mają znajomych którzy znają jeszcze kogoś innego. I tak kółko się zamyka. Nigdy nie ukrywałam swoich sympatii do RCK. Dobrze się tam czuję. Wiem kto jest kim a w przeciwieństwie do Ciebie "Almanach Prowincjonalny" uważam za ewenement w skali kraju ( Redaktor Pan dr Nowak to niekwestionowany dla mnie autorytet moralny) Ale to oczywiście moje zdanie. W stopce widnieje napis : Wydawca RCK. Nie przekłamuj więc faktów. I tutaj...

A czy ja się denerwuję? Staram się czytelnie (czyli obszernie) wyjaśnić zagadnienie niż potem dopisywać 10 komentarzy bo mągą być jakieś niejasności czy pytania :)

Po co te nerwy. Spokojnie, ja tylko uprzejmie pytam.

Bałtyk podlega pod samorząd wojewódzki (sejmik) i niema nic wspólnego z polityką kadrową prowadzoną w podległych miastu placówkach. Jaki niby sens konsultowania się prezydenta z Bałtykiem?. Jedynym elementem w tej całej sprawie to pomysły w RCK by miasto podebrało widownię Bałtykowi gdyż nie jest podległy miastu. Tylko, że pieniądze z samorządu woj. (czyli tam gdzie Bałtyk z Instytucją dają)trafiają do RCKu w postaci dofinansowania Almanachu Rapnickiego.

Czy prezydent nosi się z zamiarem zamknięcia Bałtyku, by konsultować się z kimś z tej placówki czy mowa o kinie Przemko i jego pracownikach?. Czy prezydent Osuchowski chcąc by powstał Kaufland konsultował się z przedstawicielami MiniMala czy rozmawiał z przedstawicielami Kauflandu?.

Oj kręcisz coś, kręcisz drogi AF. Skąd ta pewność?

To zapytaj prezydenta gdzie zaciąga konsultacji. Dyrektor RCKu nie dowiedział się o zamknięciu kina z gazety, gdyż z całą pewnością miał spotkanie z prezydentem i jego pomocnikami w tej materii. I to powinno rozjaśnić mroki Twoich zapytywań :kto co z kim konsultuje.

Skoro Ty AF-ie posiadasz taką specjalistyczną wiedzę(jesteś wszak pracownikiem Kina "Bałtyk") to zakładam, że Twój szef również takową wiedzę posiada.Skoro zaś małżonka Twojego szefa pracuje w UM to zakładam, że Pan Prezydent  zaciągnął konsultacji u takich fachowców podejmując swą decyzję?

Skoro uważasz, że jestem osobą, której się wszystko dyktuje i nie mogę sięgnąć do historii, to nie będę Cię wyprowadzał z tego błędnego przekonania.

sam ułożyłeś ten hymn pochwalny na cześć Haasa czy ci dyktowali?

...zasłużonych animatorów kultury w mieście właśnie za całokształt jego pracy dla mieszkanców w dziedzinie X Muzy. Tylko problemem jest iż w składzie rozpatrującym wnioski i uznającym czyjeś kulturalne zasługi zasiada jego małżonka a to potem pewnie zostanie odebrane jako promowanie własnej rodziny - więc takowego wniosku nie ma. Ponad 20 lat pracy dla kin i obcowania mieszkanców z filmami.

I teraz jak się słucha jaki to jest wredny ten Haas i jego małżonka Piasecka, którzy niecnymi metodami chcą doprowadzić do upadku kina konkurencyjnego i wchłonąć jego widownię są delikatnie mówiąc....jakie?. I moim skromnym zdaniem Krystian Haas, który jest człowiekiem bardzo skromnym i ugodowym a jednocześnie wielkim fanem kina (prowadził w Strzesze cykl spotkań "Z kinem na Ty", współtwórca i pierwszy kierownik Przemka, dobry gospodarz w Bałtyku) powinien zostać nominowany do nagrody dla...

I nie jest problemem zrealizowanie tego planu z DKFem w Bałtyku ale skoro została kiedyś zawarta cicha dżentelmeńska umowa to K.Haas chce się z niej wywiązać mimo iż jest on przedstawiany złośliwie i nieprawdziwie jako gnębiciel konkurencji. Może nawet nie wiesz ale kierownik Bałtyku miał jeszcze przed 2 laty taką sugestię by poszerzyć działalność o kino OFFowe w jednym z kinowych pomieszczeń ale ze względu na to iż Ty zaczynałeś się tym zajmować w Strzesze odmówił.

...drugi w domu kultury ale tam działa ono przy sprawnej aparaturze więc nie musi miasto inwestować). DW jeśli chodzi o DKF w Bałtyku to już dawno miał on powstać i jest ono możliwy do szybkiej realizacji ale kierownik Bałtyku dobrze wie, że tym może zaszkodzić Przemku więc nie organizuje takowego (zresztą doskonale o tym wie i dyrektor Wyka i A.Śliwicki gdyż rozmawiali na te tematy kilka lat temu z K.Haasem).

W Krakowie sporo kin znjadujących się w okolicy Rynku już zostało zlikwidowanych mimio, że liczyły na swój renesans. Kino Światowid działa bo go utrzymuje takie kino jak Bałtyk w SRC:) jak i też kierownik katowickiego kina prowadzi dość oryginalną działalność (każe się rozbierać do naga personelowi podczas projekcji filmów z podtekstami i jest większa atrakcja:))) albo na swoim kinowym podwórku bije rekordy (upychaniem pasażerów w maluchu). W Opolu istnieją nawet 2 DKFy (jeden w Kinopleksie a...

A-F: jak dobrze wiesz, DKFu w kinie Bałtyk najprawdopodobniej nie będzie nigdy. Trzeba ratować ten, który jest. Według mnie trzeba zrobić to co wyjdzie PERSPEKTYWICZNIE taniej: a taniej w perspektywie lat jest chyba mieć kino w Strzesze (choćby dlatego, że rck będzie ze 2 lata zamknięty). Pytanie - czy przenosic tam sprzęt obecny doinwestowując go do poziomu profi (i miec możliwość puszczania zawsze wszystkiego), czy robić kino dvd, które zawsze będzie namiastką kina bez perspektyw rozwoju

Miałem także okazję uczestniczyć w takiej cyfrowej projekcji w kinie "Kryterium" w Koszalinie, gdzie codziennie przez wakacje odbywały się seanse dla dzieci z filmami i bajkami przeznaczonymi właśnie dla nich. Nawet na sali nie zauważono z jakiego projektora (a raczej projektorka)odbyła się projekcja. I nie mam tu na myśli oczywiście typowych kinowych projektorów cyfrowych, które nieśmiało ale jednak wchodzą na rynek za kolosalne sumy lecz dobre projektorki jak Sony czy BenQ