PKP zmienia rozkład. Młodzież z Chałupek, która do tej pory dojeżdżała do raciborskich szkół, w końcu może je zmienić na inne. Nie możemy pozwolić sobie na ich stratę - twierdzi Mirosław Lenk. Kursy, z których rezygnuje Kolej mógłby przejąć PKS, ale... proszę nie zapominać, że nie "odpuszczają" przecież pociągów rentownych - komentuje Kitliński.
zobacz artykułcd.A jak znają to trudno im je przeczytać,a co dopiero wymówić.
cd.działania sabotażowe.Co do nazw dwujęzycznych to był bym za, bo na ziemię Raciborską nie przyjeżdżają tylko Polskie Niemcy,ale też rdzenni mieszkańcy i ich potomkowie,którzy tu mieszkali,a musieli opuścić tereny włączone do polski, oraz inni chętni Niemcy pragnący zwiedzić byłe niemieckie landy,jakimi są właśnie Dolny i Górny Śląsk oraz Pomorze Zachodnie,a tablice w dwuch językach ułatwiło by im poruszanie się po tych terenach, bo oni innych nazw miejscowości nie znają,jak te przedwojenne.
Tutaj muszę przyznać rację Arteksowi,przedstawię wam historię która przytrafiła się mojemu znajomemu,a był to koniec lat 40,albo początek lat 50.Jest on rdzennym mieszkańcem Raciborza,szedł kiedyś przez zrujnowany Racibórz,w pewnym momencie został zapytany przez przechodnia o ulicę,ale w języku Niemieckim,jakiś Niemiec szukał rodziny w naszym mieście,oczywiście tę rozmowę usłyszał tajny agent UB i za posługiwanie się językiem Niemieckim,trafił właśnie na UB,gdzie był przesłuchiwany i podejrzany
Nie bardzo chcę się mieszać do takich tematów (dlatego, że oceniam ludzi nie po narodowości ale po zachowaniu) ale muszę tutaj napisać, że trochę będę bronił tych Niemców co nie umią "szprechać". Po 1945 r. nie można było na Śląsku legalnie używać niemieckiego. I to jest duża różnica bo Polacy w Kazachstanie czy na Syberii szkół polskich może nie mieli ale po polsku mogli swobodnie mówić. Niemcom pozostałym tu po wojnie w dużej mierze to utrudniano.
Przepraszam bardzo, niemieccy turyści? hmm...a cóż to takiego?;) Jak już to pseudoniemieccy! Niektórzy to nawet nie potrafią szprechać. Przecież to są czyści POLACY (chcący być bardziej niemieccy od samych niemców)posiadający niemieckie obywatelstwo, wracający na świeta z roboty. Nie widze żadnych podstaw do dodania niemieckiej nazwy. Teraz tu nareszcie jest Polska.
Hey zbowidowiec przed wojna to wyscie byli w Ratibor mniejszoscia a wielki pysk to mial jeden taki z Markowic ( Markdorf) pomnik zescie mu postawili .I nie musze sie mojego Opy pytac bo jego od dziesatkow lat na tej ziemi nie ma .A echt faschist to jestes sam ale taki polski. Polskiego chleba tez za darmo nie zarlem a € nie jest niemieckie nieuku . Po cholere przyjechales do tego tego raju za Odra bylo za Bugiem siedziec i hrywna placic
Dla tego z dnia 6 kwietnia godz 20,43- widać żeś smarkacz, bo tylko ZBOWID pamiętasz. Zapytaj dziadka, kto miał w Raciborzu przed wojną Bank Ludowy i co to Strzecha. Dla ciebie to wszystko komunistyczna propaganda, ale ty jesteś echt faszysta, na polskim chlebie wyżrany. Niemieckie euro ci rozum odbiera.Wara takim jak ty od Raciborza!
I oczywiście najwięksi krzykacze broniący pseudo-polaków to właśnie pseudo-polacy. W niemczech są nikim, dorabiają sie na ogórkach, mieszkają w polsce i zgrywają nowobogackich.
a propos Racibor nie nalezycie Towarzyszu do ZBOWID-u ????????
Ala 6 bledow w tak krotkim tekscie ale polka !!! Dziolcha tys ciepala na szkola kamieniami albo szkola dla dzieci z problemami nauczania Kiedys stala taka kolo Matki Polki . Arteks ma racje jedzcie w swiat a zobaczycie rzeczy dla was dziwne a dla wielu zwyczajne . Pozdrowienia z "Reichu " nieuki !!! Tschüsikowski
Raciborzanie,mają silny instynkt samozachowawczy, za mocno odczuli okropności ostatniej wojny; zarówno niemcy jak i polacy. Pojawiający się wichrzyciele, których znowu coś korci niech to miasto zostawią w spokoju. Tak jakby w tym mieście nie było co robić pożytecznego.Jak mi wiadomo wyniki Plebiscytu w Łubowicach przegrali Niemcy, na terenach od "wieków" niemieckich?.J.Eichendorff znał gwarę śląsk.Jak Racib. będzie miał 60% dochodu z niemieckich turystów, mogą być tablice 2-języczne.
Oczywiście chodziło mi o Czeski Cieszyn bo w polskim napisy po polsku to oczywiście zjawisko całkowicie normalne :)
Do Ali:Obraźliwa rzecza jest tak się wyrażać o ludziach o odmiennym zdaniu: ponoć nie potrafia sie wygadać, a ty wypisać. W "ogóle" to podstawowy wyraz w języku polskim, więc czemu piszesz go wbrew poskiej ortografii?Przyganiał kocioł garnkowi, a sam kopci!
Większość przeciwników takich napisów to siedzące w domach moherowe berety które ubóstwiają swoje Radio Maryja które robi im wodę z mózgu... Co do napisów polskich to na przykład wiele ich spotkałem na Zaolziu. Witryny sklepowe w Cieszynie np. w wielu przypadkach pisane są po polsku i czesku!
Kasia czy Ala, jeśli macie możliwości to ruscie tyłkami i pojeździjcie trochę po Europie. W Bułgarii nikt się nie obraża, że na dworcach kolejowych poza napisami cyrylicą istnieją też napisy z nazwami miejscowości przeliterowane na zachodnie liternictwo. Na Słowacji przy granicy węgierskiej spotkałem wiele napisów po węgiersku np. na sklepach czy na dworcu. Również w Niemczech w rejonie Łużyc stosuje się nazewnictwo niemieckie a koło tego łużyckie.
Niedość że gadają prostackim jezykiem (śląski zmieszany z niemickim) wysłowić się nie potrafią polskim językiem. Jak tak bardzo brakuje im niemiec to niech spadają do niemiec. Dać im palec to zaraz całą ręke wezmą. najpierw ulice, miejscowości, szyldy a później wprowadzą język urzędowy i wiadomości w TV i radio po niemiecku. BEZ PRZESADY, w ogule to nie rozumiem tego ze ktoś takie brednie bierze pod uwage i toczy się jakakowliek dyskusja.
po swojsku czyli po niemiecku? Jak tak bardzo się czują niemcami i chcą się czuć swojsko to niech wyjadą do Niemiec. Tutaj, o ile dobrze mi wiadomo, jest Polska.
na drogi Arteksie tos teraz namieszal . Jak przed rokiem pisano o dwujezycznych tablicach ulic w Raciborzu to mnie wyzwano prawie od rewizjonistow itp . A swoja droga kto wie ze Eichendorff pochodzi z Lubowic . Wszyscy go znaja " aus Lubowitz "a Heniek jak ma niemieckie pochodzenie to nazywa sie Heinrich albo jak na Slasku mowia "Heinel "Ot co !Tschüsikowski
Mi się ten pomysł podoba i nie widzę w tym nic zdrożnego. Będąc na Litwie mijałem różne miejscowości z nazwami których nie sposób wymówić po litewsku, a które w większości są zamieszkiwane przez Polaków i mają polskie nazwy. Niestety wladze litewskie nie zgadzaja się na takie tablice a one ułatwiłyby życie np. turystom z Polski. Z kolei na Śląsk przyjeżdza sporo turystów z Niemiec. Chociażby z powodu nich warto takie tablice umieścić.
(912) Migalski nawołuje: stańmy wszyscy przy królu!
(4) Jamal wystąpi w After Dark Brooklyn
(7) Rusza wyścig o fotel prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego
(21) Brzezie: wniesiono relikwie św. Rity
(1) Hyperinsulinaemia cross-walls inguinal swapping wish.
(1) Also allowing budgets writing, biceps, deafness.
(1) Diaphragms merchant tumours; drop mimicking ring.
(1) Są biegi, w których wygrywa ostatni...
(2) G. Lenartowicz wstrząśnięta retoryką PiS i "warcholstwem"
(7) Rusza wyścig o fotel prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego
(1) Prelekcja policjantów "STOP Pijanym Kierowcom" w więzieniu
(5) Rafako uruchomiło program dobrowolnych odejść
(1) Policja kontroluje kierowców
(1) Nowa formuła pożyczki w Alior Bank wystarczy dowód osobisty
(1) Od dziennikarza do kolejarza... Święto pracowników kolei
(5) Wykonawcę aquaparku poznamy dopiero pod koniec listopada
(1) Projekt granatowy Akcja Inkubacja
Ilość komentarzy: 133599
Ilość tematów: 14459
Ilość odsłon od 20.08.2008: 44758712
Panowie Arteks i Mirek dziekuje Wam za to coscie napisali. Nareszcie ludzie ktorzy pewne sprawy rozumieja . Sam od diesiatek lat w Polsce nie mieszkam Raciborz zostanie moja mala ojczyzna To co bylo w czasach powojennych mam stale w pamieci Moja rodzina z powodu pochodzenia tez miala duzo do czynienia z UB ale o tym lepiej zapommniec.Wiem ze wielu co przyjezdza do Raciborza w BRD wiele nie zdzialali w kieszeni pare € ale udaja krezusow i sa czasami bezczelni ;mnie to strasznie razi normal